Malarstwo/Wydarzenia/Wywiady

Agra Art NOVA- wywiad z Katarzyną Jedynak

Galeria Agra Art NOVA – ul. Wilcza 55/63 w Warszawie

 

Agra Art NOVA zajmuje się promocją sztuki aktualnej, zarówno polskiej, jak i zagranicznej. W przestrzeni galerii organizowane są wystawy i aukcje. W ofercie znajdują się starannie wyselekcjonowane dzieła najlepszych i najciekawszych artystów młodego pokolenia. Serdecznie zapraszam do przeczytania wywiadu z kierownikiem galerii, panią Katarzyną Jedynak. 

Kiedy pojawił się pomysł aukcji Agra Art Nova i kto jest inicjatorem tego przedsięwzięcia?

Agra Art zajmuje się przede wszystkim sztuką dawną i współczesną, jesteśmy pierwszym domem aukcyjnym w Polsce, założonym w 1989 roku. Pomysł otwarcia nowego oddziału, skupiającego się na sztuce aktualnej pojawił się pod koniec 2018 w odpowiedzi na potrzeby kolekcjonerów. Postanowiliśmy skupić się wtedy na promocji młodych, rozwijających się artystów. Jest dla nas niezmiernie ważne, żeby w naszej ofercie znajdowali się twórcy wystawiający swoje prace nie tylko na aukcjach, ale również Ci, którzy do tej pory współpracowali tylko z galeriami. W sierpniu zeszłego roku otworzyliśmy to przedsięwzięcie wernisażem zbiorowej wystawy, której kuratorem była pani Elżbieta Dzikowska. Agra Art Nova jest więc dość świeżym projektem, działającym od roku.

Czy pomysł stworzenia tych aukcji i przestrzeni dla młodych twórców miał być odpowiedzią na ich potrzeby, czy może chodziło przede wszystkim o poszerzenie katalogu aukcyjnego Agry?

Przede wszystkim była to odpowiedź na potrzeby klientów. Zauważyliśmy, że wielu klientów kupujących sztukę dawną i współczesną szuka czegoś nowego. Ludzie w Polsce coraz bardziej zwracają uwagę na to, żeby mieć kontakt z dziełami sztuki na co dzień. Klientów zaciekawił ten pomysł. Oczywiście chodzi także o poszerzenie katalogu, ale to było znajdowało się na dalszym planie. Mieliśmy wrażenie, że współpraca z młodymi artystami może się okazać niezwykle ciekawa i inspirująca.

Aleksandra Brodzińska, Szum III, 2020 r. [źródło: https://sztuka.agraart.pl/autor/licytacje/3569/aleksandra-brodzinska ]

Jakie są kryteria zgłaszania prac na aukcję? W opisie na Państwa stronie internetowej możemy przeczytać, że są to prace “najlepszych artystów młodego pokolenia”. Czy oznacza to, że są jakieś kryteria wiekowe?

W zasadzie nie ma kryteriów wiekowych, chociaż większość dzieł rzeczywiście pochodzi od młodych ludzi. Początkowo planowaliśmy je wprowadzić, ale ostatecznie z tego zrezygnowaliśmy. Jeśli jakaś praca nam się podoba, a życiorys artysty jest imponujący, to przyjmujemy jego prace bez względu na wiek.

Czy osoby, które nie mają wykształcenia artystycznego także mogą zgłosić swoją chęć udziału w aukcjach?

Rzadko zdarza nam się przyjmować prace osób bez wykształcenia artystycznego. Staramy się sprawdzać życiorys i dorobek artystyczny twórców, którzy się do nas zgłaszają, ale przede wszystkim zwracamy uwagę na jakość i wykonanie danego dzieła. Wykształcenie artystyczne nie jest jednak obowiązkowe. Wszystko weryfikowane jest przez rynek. Niektórzy artyści od lat funkcjonują na rynku aukcyjnym i ich twórczość podoba się klientom, a nie mają ukończonej szkoły artystycznej.

Magdalena Stoch, Atlas 2020 r. [źródło: https://galeria.agraart.pl/dzielo/27553/atlas-2020-stoch ]

Kto odpowiada za wybór prac na aukcje?

W Agra Art NOVA pracujemy w zespole dwuosobowym. Oboje odpowiadamy za wybór prac.

W jaki sposób można się zgłosić na aukcję?

Najlepiej jest napisać do nas maila z dołączonymi propozycjami, z opisem technicznym prac i biografią. To nasze marzenie, bo oczywiście zazwyczaj musimy się o wszystko dopytywać [śmiech]. Mamy też formularz zgłoszeniowy na stronie, śmiało można do nas również zadzwonić. Raczej nie polecamy przychodzenia z pracami do galerii bez wcześniejszej konsultacji mailowej – czasem potrzebujemy chwili, żeby wybrać jeden obraz spośród kilku i nie chcielibyśmy nikogo męczyć niepotrzebnym noszeniem płócien.

Co wyróżnia aukcje Agra Art Nova spośród aukcji młodej sztuki prowadzonych przez inne domy aukcyjne?

Weszliśmy na ten rynek bardzo późno. Niedawno inne domy aukcyjne świętowały już dziesięciolecie “młodej sztuki”. Naszym założeniem jest jednak to, żeby pełnić nie tylko rolę domu aukcyjnego, ale także rolę galerii. Agra Art NOVA otworzyliśmy wernisażem. Obecnie również trwa wystawa indywidualna “Doświadczenia” prezentująca prace Dominika Woźniaka. W naszej ofercie znajdują się dzieła artystów zarówno tych stricte “aukcyjnych”, jak i galeryjnych. Dodatkowo proponujemy prace twórców, którzy do tej pory pozostawali, z wyboru, poza rynkiem sztuki. Kilkukrotnie zapraszaliśmy do projektu – na przykład poznanych na targach- artystów z zagranicy – między innymi z Japonii, Wietnamu, czy Hiszpanii… Chcemy prezentować nie tylko sztukę polską, ale także zagraniczną.

Karifurava Caihua KIKKOMAN 2020 [źródło: http://sztuka.agraart.pl/460/0/12/2 ]

Czy zazwyczaj to artyści się zgłaszają do Państwa, czy to raczej Agra Art wychodzi z inicjatywą?

Pół na pół. Cały czas szukamy i odzywamy się do wielu artystów, ale mamy też bardzo dużo zgłoszeń.

Czy są artyści, którzy na przestrzeni działalności Agra Art Nova odnieśli już znaczący sukces?

Na razie działamy dopiero od roku, więc trochę trudno o tym mówić. Warto jednak wspomnieć, że od samego początku, czyli od wystawy inaugurującej projekt, zainteresowanie wzbudzały prace np. Aleksandry Brodzińskiej. Wielki tryptyk, który został zaprezentowany na wernisażu, zwrócił uwagę klientów. Później prace tej artystki pojawiły się na aukcji i mimo, że jest ona jeszcze studentką ASP w Krakowie, to jej obrazy zostały sprzedane za cenę kilkakrotnie przewyższającą cenę wywoławczą. Obecnie, jak już wspomniałam, mamy wystawę Dominika Woźniaka i uważam, że jego twórczość także ma bardzo duży potencjał.

Dominik Woźniak, Przedwiośnie, 2019 r. [źródło: http://galeria.agraart.pl/dziela/lista/dominik-wozniak ]

Czy są artyści, którzy na stałe współpracują z Agra Art Nova i ich prace pojawiają się na każdej aukcji?

Oczywiście, mamy wielu artystów których obrazy, czy też rzeźby pojawiają się na każdej z naszych aukcji lub na ich większości.

Gdy przeprowadzałam wywiady ze studentami i absolwentami studiów artystycznych, wyrażali duże wątpliwości odnośnie aukcji. Podkreślali, że chcieliby od razu osiągać wysokie wyniki i rynek aukcyjny jest według nich zbyt ryzykowny. Jak można odpowiedzieć na te wątpliwości i zachęcić ich do brania udziału w aukcjach młodej sztuki?

Jak wiadomo ceny wywoławcze na aukcjach młodej sztuki zazwyczaj utrzymują się w okolicach 1 000 złotych to potrafi zniechęcić twórców, którzy boją się sprzedaży swojej pracy za cenę wywoławczą. Jednak jest to też dobry sprawdzian dla ich twórczości, weryfikacja przez rynek. Wielokrotnie bowiem obrazy podczas takich licytacji osiągają wysokie ceny, o wiele wyższe od tej początkowej. Myślę, że przede wszystkim trzeba mieć pomysł na siebie. Po przyciągnięciu uwagi klientów najlepiej jest ograniczyć liczbę domów aukcyjnych, w których bierze się udział w aukcjach. Są artyści, którym na początku szło bardzo dobrze w jednym domu aukcyjnym, poczuli się pewnie i zaczęli wystawiać swoje prace dosłownie na każdej licytacji. Po trzech miesiącach wyniki spadały, bo doszło do pewnego przesycenia rynku. Wydaje mi się, że jeśli artysta wystawia swoje prace w galeriach i ma ceny typowo galeryjne, a tylko od czasu do czasu da swój obraz na aukcję, to ta stosunkowo niska cena potrafi napędzić licytację. Oczywiście jest to swego rodzaju ryzyko, ale z drugiej strony należy pamiętać o tym, że domy aukcyjne promują wystawiane na aukcjach prace i artystów oraz mają swoje katalogi. Ta promocja zapewniana przez znany dom aukcyjny jest niezwykle wartościowa. Ponadto aukcje mają często inny profil klienta niż galerie. W Polsce do galerii nadal wiele osób po prostu boi się, czy wstydzi się wejść. Aukcja natomiast jest wydarzeniem, które zapewnia pewną anonimowość, nie trzeba wdawać się w rozmowę na temat dzieła, jeśli nie ma się na to ochoty.

Michał Cygan, Pies, 2020 r. [źródło: https://sztuka.agraart.pl/licytacja/453/27561 ]

Chciałabym zapytać teraz o profil kolekcjonera, który jest zainteresowany pracami młodych artystów. Kim jest taki kolekcjoner? Czy jest to osoba, która wcześniej kupowała głównie sztukę dawną i współczesną i chce znaleźć coś innego, nowego? A może są to po prostu młodzi kolekcjonerzy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z rynkiem sztuki?

Przy każdym nowym przedsięwzięciu jednym z typowych zadań marketingowych jest określenie grupy docelowej. My także próbowaliśmy to zrobić, ale już w trakcie trwania projektu trochę zdążyło się to zmienić. Mamy klientów, którzy kupują zarówno sztukę dawną, jak i współczesną, a teraz kupują młodą sztukę. Są to na przykład stali klienci Agry. Rozstrzał wiekowy kolekcjonerów jest bardzo duży- są to na przykład młode osoby, które zaczynają karierę, ale mają już swoje mieszkanie i chcą kupić obraz, który będzie stanowić uzupełnienie wystroju wnętrza. Takie osoby często kupują u nas pierwsze dzieło sztuki. Pojawiają się także starsze osoby, kupujące obrazy dla wnuczków, ale także dla siebie. Często kolekcjonera przyciąga po prostu sama praca i jej walory. Jeśli komuś coś wpadnie w oko przychodzi na aukcję. Są to także klienci z innych domów aukcyjnych, poszukujący dzieł konkretnego artysty. Zainteresowany ma wtedy okazję porównać katalogi różnych domów aukcyjnych, a jeśli artysta wystawia się w kilku, klient może porównać jego prace i zdecydować, którą preferuje nabyć.

Czy aukcje odbywają się co miesiąc?

Nie. Działamy w dwuosobowym składzie, więc zebranie obszernej, interesującej oferty trwa dość długo. Zazwyczaj aukcje odbywają się raz na 2-3 miesiące.

Czy w trakcie pandemii odbyła się jakaś aukcja?

Tak, w trakcie pandemii odbyły się dwie aukcje – w kwietniu i w lipcu. Miały miejsce stacjonarnie w galerii, były prowadzone przez aukcjonera, chociaż odbyły się bez udziału publiczności – były jednak streamowane na Facebook’u. Istniała możliwość licytacji przez Internet, telefonicznie i poprzez złożenie zlecenia. Wystawialiśmy prace także na aukcji internetowej.

A czy pandemia miała jakiś wpływ na rynek sztuki? Jeśli tak, to jaki?

Tak, na początku pandemii zauważyliśmy wzrostową tendencję zainteresowania dziełami sztuki. Bardzo dużo osób zaczęło kupować obrazy z naszej galerii ofertowej online, zyskaliśmy wielu nowych klientów. Sądzę, że mogło to wynikać z tego, że ludzie spędzali dużo czasu w domu, w przysłowiowych czterech ścianach i dochodzili do wniosku, że może warto by było, żeby znalazło się na nich coś ciekawego, inspirującego. W trakcie pandemii mieliśmy także aukcję stacjonarną sztuki dawnej i trwała ona aż dwie godziny dłużej niż zwykle.

Czy w przypadku młodej sztuki można mówić o inwestycji?

Oczywiście, że można, ale zazwyczaj jest to trudne do przewidzenia. W przypadku takich prac niestety nie ma pewności. Raczej nie staramy się przekonywać klientów, że np. za 5 lat uda im się sprzedać dany obraz młodego twórcy z dużym zyskiem. Uważam, że byłoby to nieuczciwe.  Młodzi artyści ciągle się rozwijają, ale nigdy nie wiadomo w jakim kierunku pójdą i nie wiadomo, co zrobią ze swoją karierą. Oczywiście zapraszamy do współpracy osoby, które mają duże predyspozycje, ale nie można mówić o gwarantowanym zysku. Najważniejsze jest moim zdaniem to, żeby dana praca się po prostu podobała kupującemu, budziła w nim emocje, stanowiła codzienne wyzwanie.

Magdalena Kirklewska, Wenus 13, 2020 r. [źródło: https://galeria.agraart.pl/dzielo/27869/wenus-13-2020-kirklewska ]

 

 

 

 

Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci

 

Reklama

1 komentarz do “Agra Art NOVA- wywiad z Katarzyną Jedynak

  1. To, co jest wspaniałe w sztuce współczesnej, to jej różnorodność. Niewiarygodne różnice w postrzeganiu rzeczywistości i wielorakość sposobów interpretowania tejże.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s